„Opowieści z Białej Doliny”

Ktoś chce ukraść las!
Do rozwiązania jest zagadka znikającego lasu i wiele innych tajemnic czekających na Was w Białej Dolinie. Razem z autorem Przemkiem Corso oraz ilustratorką Marcelina Misztal chciałabym Was zaprosić do Białej Doliny. Tajemniczego miejsca, w którym rozgrywa się akcja jednej ze świeżo zakupionych książek.

Pewnego dnia, dziewczynki Mia i Anaszka, wnuczki nadleśniczego Bębna, usłyszały o znikającym lesie. Kilkulatki postanowiły zbadać sprawę na własną rękę i w trakcie swojego śledztwa poznać tajemnicę złodzieja lasu. Dziewczynki w tym celu wyruszają na wyprawę pełną przygód i niebezpieczeństw. Towarzystwa dotrzymuje im lis Pietruszek.
Przypadkiem trafiają do domu Leśniczego Gałązki, nikogo jednak nie zastają i sprawa robi się coraz bardziej tajemnicza. Oprócz samej akcji ratowania lasu, która opowiada jak ważne jest szanowanie przyrody, są tu także inne świetne wątki, choćby sposoby radzenia sobie z porażką czy przegraną. Rezolutne bohaterki uczą najmłodszych radzenia sobie z niepowodzeniami, a także pokazują czym jest odwaga i odpowiedzialność. „Opowieści z Białej Doliny” pozwalają czytelnikom dostrzec co jest w życiu naprawdę istotne i zobaczyć wartości, których nie dostrzegamy na co dzień.

„Opowieści z Białej Doliny” to zbiór opowiadań, które zainteresują zarówno dzieci, jak i dorosłych. Niełatwe tematy poruszane w książce wyposażą młodego czytelnika w umiejętności niezbędne w dorosłym życiu. To ciepła i wciągająca lektura, która sprawdzi się jako pomysł na wspólne, rodzinne czytanie. Napisana lekko i z humorem, dzięki czemu każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

(ML)