RECENZJA: „Gniew halnego”

„Gniew halnego” Marii Gąsienicy-Zawadzkiej to mocny, niepokojący, pełen tajemnic thriller. Ta książka to fascynujące studium ludzkich zachowań w obliczu żywiołu.

Historia dzieje się w Zakopanem, w momencie gdy zbliża się halny. Do stolicy polskich Tatr zjeżdżają goście i przez pięć dni zostają odcięci od świata. Panuje chaos w mieście, drogi są nieprzejezdne. Halny niszczy wszystko, co spotyka na swojej drodze ale też wkrada się w umysły ludzkie powodując dewastację.  Silny wiatr ma ogromny wpływ na samopoczucie. Wywołuje wśród ludzi dziwne emocje. Czasami jest to nadpobudliwość, agresja, depresja, a czasami melancholia czy zaduma.

Autorka skupia się na siedmiu postaciach i ich tragicznych historiach, z których każda jest inna. W takich wypadkach, w obliczu żywiołu rozpoznajemy charakter poszczególnych bohaterów książki. Górale przypisują halnemu nadprzyrodzone moce i to on w tej książce rozdaje karty, to on gra pierwsze skrzypce, to on przychodzi, aby wymierzyć sprawiedliwość. Karze tych, którzy na karę zasługują.

Zdecydowanie warto przeczytać!

TS