RECENZJA; „Rodziewicz-ówna. Gorąca dusza”

Książka Emilii Padoł  „Rodziewicz-ówna. Gorąca dusza” opowiada o życiu Marii Rodziewicz, kobiecie przedsiębiorczej o niezłomnym charakterze. Biografia powieściopisarki napisana jest niezwykle starannie, chronologicznie, ze szczegółami, a wszystko to na barwnym tle historycznym. Autorka wielu poczytnych powieści, zaangażowana była w działalność na rzecz emancypacji kobiet.

Po przejęciu rodzinnego majątku doskonale spisuje się jako zarządzająca ludźmi i gruntami. Pisarstwo traktowała jako dodatkowe źródło dochodu i podobnie jak Sienkiewicz pisała ku pokrzepieniu serc. Była niezachwianą katoliczką, a jednocześnie uciekała od społecznych norm i oczekiwań. Męski ubiór, głos, męskie ruchy, męska czupryna i sposób bycia sprawiły, że bardziej kojarzyła się z księdzem niż z kobietą. Jej garderoba nie zależała od zmieniających się kierunków w damskiej modzie, za to wyraźnie pozostała pod wpływem przemian w modzie męskiej, tym samym podkreślała swoją niezależność i sprzeciw wobec krygującym kobiety normom. W latach 80. XIX wieku kostium kobiecy oznaczał poddaństwo, męski natomiast – przywileje.

Autorka  „Dewajtisa”, który w zeszłym roku trafił na telewizyjne ekrany, zmarła 6.11.1944 roku.

(TS)